niedziela, 25 października 2015

Pełna kruchości..

Kruchość, kruchością jest..
Tak dosłownie jak masło maślane, ale co ja poradzę..


***
Niewinna
Pełna przeciwności
Skryta w ciemności.
Daleka od westchnień.
Pełna pomieszania
zmieszana..
Tak krucha
tak niewinna..
W delikatność przybrana
Ukołysana w ramionach względnego spokoju.
Zapodziała już gdzieś swoje zmartwienia..
By powstać na nowo.
Obudzona.
Nowa Ona
ubiera swoje dni w jedwabistość chwil.
Odpływa w niebiańską rzeczywistość, 
gdzie tylko jest Ona i Jej pragnienia.
Gdzie czas jest w całości do jej dyspozycji.
Gdzie bliskość ze sobą poznaje na nowo.
Odkrywając potrzeby i spełniając je...

[25.10.2015r.]


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz